wtorek, 30 sierpnia 2016

and so the adventure begins

Denerwujecie się przed 1 września? Ja bardzo. Może nieco mniej niż przed zerówką w szkole i nieco mniej niż cztery lata temu, kiedy J.J. szedł po raz pierwszy do przedszkola, ale to nadal oznacza, że moje nerwy są praktycznie w strzępach ;) W tym roku czekają nas wszystkich - a głównie chłopaków - wielkie kroki milowe do zrobienia. J.J. zaczyna I klasę i chociaż zna już szkołę na wylot, dobrze się tam czuje i ma sporo znajomych, to jednak czuje, że "zabawa się skończyła". Staramy się przekazać mu pozytywne nastawienie i dodać otuchy, ale jeśli też macie wrażliwe, nerwowe dziecko, to sami wiecie, że nawet stawanie na rzęsach nie pomoże. Po cichu liczę na to, że wychowawczyni okaże się "równą babką" i rozładuje nieco to napięcie. O tym, że ten rok będzie przełomowy także dla Niedźwiadka, dowiedzieliśmy się... dzisiaj rano. Dyrektorka przedszkola zadzwoniła z wiadomością, że właśnie zwolniło się dla niego miejsce, choć byliśmy przekonani, że jako trzylatek nie będzie miał raczej szans na przyjęcie. O dziwo, chociaż sytuacja nas nieco zaskoczyła, o Niedźwiadka się jakoś nie bardzo boję. To przebojowy, wygadany i wyjątkowo towarzyski chłopak, który - o czym jestem przekonana - świetnie się w przedszkolu odnajdzie. On sam zresztą był od początku przekonany, że ta placówka, którą mijamy po drodze do szkoły, to będzie właśnie jego przedszkole, że na tym właśnie placu zabaw będzie spędzał czas i w tej właśnie sali, z której dobiegały nas śmiechy maluchów, będzie grzecznie jadł obiadek. Swój i jakiegoś kolegi-niejadka ;)  
Jak wygląda nasza wyprawka?
Po pierwsze odhaczamy oczywiście wszystkie przybory z list, które dostaliśmy. Nasłuchałam się wiele o konfliktach estetycznych, więc z góry założyłam, że stawiamy na artystyczny misz-masz. Star Warsy i leśne wzory? Why not?! Stylowe paski i Lewandowski? Proszę bardzo! Swoje 5 groszy dorzucam, pilnując w miarę jednolitej kolorystyki, więc pomimo różnorodności w efekcie końcowym nawet nieźle się to wszystko razem prezentuje ;)
Plecaki J.J. będzie miał w tym roku dwa, podobnie zresztą jak w zerówce. Ponieważ póki co nie nosi ze sobą książek, nie potrzebuje na co dzień większego modelu. Moim ideałem był lekki, nieprzemakalny plecak, mieszczący rozmiar A4, śniadaniówkę i bidon - ten, który widzicie na zdjęciach, wydaje mi się strzałem w 10. Pełnowymiarowy egzemplarz otrzymaliśmy w ramach współpracy od marki Lidl. Jest zaskakująco lekki i megapojemny. Z pewnością w dalszej części roku szkolnego również się przyda (w tamtym roku wychowawczyni uprzedzała np. że zada dzieciom coś do zrobienia w książkach i prosiła, by danego danego dnia miały większe plecaki, jak będzie to wyglądało teraz - zobaczymy).
Obowiązkowym elementem wyprawki co roku są także worki na kapcie, na strój do zajęć fizycznych, na ukochaną maskotkę itd. Nie wiem, jak Wasze dzieci, ale moje doprowadzają w końcu wszystkie worki do stanu kompletnej niezdatności do użycia, więc dość często musimy nabywać nowe. Jestem ciekawa, czy te z LaMillou okażą się bardziej łobuzoodporne.
Jeśli macie pytania o inne wyprawkowe rzeczy - pytajcie śmiało, w komentarzach lub na fb.
Dajcie też znać, czy przygotować dla Was post o śniadankach, na wzór ubiegłorocznego :)



koszule lniane (idealne na rozpoczęcie roku i wszelkie okazje w upalne dni) - FourEmki 
longi - That Way, kolekcja Notebooks
szorty - Dzianinowe by J&A, kolekcja Manifold
podkolanówki - Tiger i Reserved

plecak moro - Lassig
plecak Star Wars - Lidl (trwa wyprzedaż szkolnych akcesoriów!)
piórnik z wyposażeniem, w tym hitowymi wg mnie kredkami Steadtler- Lassig
woreczki - La Millou
zestaw przedszkolaka (poduszka plus kocyk) - La Millou
zeszyty, teczki, drobne akcesoria - Lidl, Tiger, Rzeczownik
brelok Lego Star Wars - Lego Store
szare trampki małe i duże (idealne jako obuwie zmienne do szkoły i przedszkola) - Pepco

4 komentarze:

  1. Te kolory!!! U nas już 2 klasa :) A w pierwszej zadania domowe były praktycznie codziennie, ku rozpaczy mojego Tymka ;) Ja poproszę śniadanka, z radością odświeżę pamięć po 2 miesiącach i zapewne znajdę u Ciebie coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U Was jak zawsze kolorowo ale wszystko do siebie pasuje;) U nas starszy wystartował do zerówki i jest zachwycony, oby ten stan trwał;) Zmiana Pani w przedszkolu i życie dziecka staje się piękniejsze.Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha! A mnie się ten post wydał taki bladoniebieski :D
      Dobra Pani to podstawa, prawda. Oby tak dalej!

      Usuń

Dziękuję za Wasze opinie :)