poniedziałek, 22 sierpnia 2016

blue blue sky

Tegoroczne wakacje miały być spokojne i przewidywalne: tydzień nad morzem u taty, tydzień w domu moich rodziców. Dopóki tuż przed wyjazdem nie wpadł nam w ręce katalog Lego, a w nim darmowe wejściówki do Legolandu dla dzieciaków. Kiedy tylko padło hasło "Legoland", nie było już odwrotu. Chłopcy zapalili się do pomysłu i codzienne zarzucali nas pytaniami, kiedy i czy na pewno, a my knuliśmy, co by tu jeszcze przy okazji po drodze zobaczyć, bo że nie chcemy pokonywać całej trasy od razu, było dla nas dość oczywiste - chłopcy są na takim etapie, że cokolwiek by w samochodzie nie robili, sam fakt, że muszą siedzieć, przypięci pasami, mocno ich deprymuje. Po rzuceniu okiem na mapę szybko padło na wyspy: Poel, Sylt i Romo, po których spodziewaliśmy się malowniczych widoków, ciekawych przepraw i... wiatru (wszystko zobaczycie w kolejnych postach). Zanim wyruszyliśmy w tę podróż, spędziliśmy jednak zgodnie z planem kilka dni na zachodnim wybrzeżu Bałtyku, tak bliskim mojemu sercu, i dziś to właśnie stamtąd pokazuję Wam pierwszą część zdjęć. Przepełnionych błękitem i niewyczerpaną, słoneczną energią chłopaków. Mam nadzieję, że nacieszą Wasze oczy.




spodnie w paski - Zara
bluzka J.J.'a w węże i Niedźwiadka w ryby - KappAhl
Niedźwiadka bluza z kapturem - F&F
bluza J.J.'a - Bobo Choses via I dream Elephants
granatowe szorty Niedźwiadka - Imps&Elfs via Groshki
moksy - Marta made it
czapki chłopaków - Dashki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze opinie :)