Wiecie, po czym poznać różnicę pokoleń? Kiedy zgaśnie światło, stare pokolenie zaczyna szukać świeczek i zapalniczki, młode - włącza ekrany telefonów komórkowych. Byłam ostatnio uczestnikiem takiej sytuacji i przekonałam się, że to prawda. A jednak... moje dzieci domagały się świeczek :) Lubię się przekonywać, jak bardzo są naturalni, zaradni, swobodni i szczęśliwi. I jak niewiele im do tego potrzeba.
Dziś pokazuję Wam prezenty, które idealnie się w ten ich świat wpisują. W tą ciekawość i potrzebę bycia blisko przyrody: aparat marki Plan Toys i lornetkę DAM. Chyba nie muszę Wam mówić, że te wybory, to strzały w dziesiątkę.
lornetka - do kupienia w Mokopico
aparat - do kupienia w Feedo
UWAGA: pod tym linkiem możecie skorzystać z PREZENTU - 15 zł na pierwsze zamówienie plus darmowa dostawa. Przeczytajcie, co i jak, i uzupełniajcie Wasze mikołajowe worki :)
Kochana uwielbiam tu zaglądać:-) Nie będę pisać nic więcej w tym temacie ale po prostu uwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńChłopaki wymiatają:-)
Aparat rozważałam w zeszłym roku, bo jest cudny.
Podaj mi tu szybko namiar na portasy chłopaków czadowe :-))))))
Pozdrawiam ciepło
J.J.'a to Bobo Choses, kupiłam w Lion in the Wardrobe, a Niedźwiadka - Kidsmuse, poprzednia kolekcja :)
Usuńdzięki:-) są super
OdpowiedzUsuńczekam aż jakąś wyprzedaż zrobisz;-)
Pewnie w okolicach marca.
UsuńCudowności! Brunko w żółtej czapie - no skradł me serducho dawno :****
OdpowiedzUsuńŁadnie mu w tym żółteczku, co? ;)
UsuńMatko jedyna w swoim rodzaju!
OdpowiedzUsuńJuż od dawna podglądam i podczytuję po cichutku. Bo mało jest blogów gdzie i jest oko na czym zawiesić i poczytać co mądrego. A u Ciebie chłopaki takie cudne i ubrani tak stylowo ale ciągle jak dzieci. I podpatrzeć coś można ciekawego. Ale to wszystko tylko dodatek do tego co piszesz.
A dziś pokazałaś aparacik, który i u nas już na liście pod choinkę umieszczony:)
Dzięki Tobie bardziej kolorowo w szafie mojego synka się zrobiło. Coś więcej wzorów i kolorów staram się przemycać ale i tak jesteś niedoścignionym wzorem jak to wszystko razem zestawić żeby się nie pogryzło. Uczę się powoli od Ciebie tej odwagi.
Kłaniam się nisko i pozdrawiam. I czekam na więcej i więcej
Dziękuję ci za te słowa :* Odzywaj się częściej.
UsuńTe kolory, to żadna odwaga. U nas też dom taki. Jakoś nie potrafimy tylko b&w i mini-mini. Jesteśmy nomadami, hehehe. Pozdrawiam ciepło!