piątek, 4 września 2015

room for a schoolboy (and his little brother)

Musicie mu wybaczyć ten notoryczny bałagan, niemal nigdy nie pościelone łóżko, Lego WSZĘDZIE. Te szyby z zaciekami po deszczu i upartym myciu okien samemu. I tę literkę "U" do góry nogami, bo "przecież to jest u jak ul, a ul to niby jak wygląda?" Naklejki na drzwiach, ramie okna, grzejniku... Kaktusy, które w jego zamyśle mają być zalążkiem dżungli dla... szczura, o którym marzy :O #niepytajcie
Wybierał je wszystkie sam w sklepie ogrodniczym. Tylko te, i żadne inne. A to liściaste drzewko - nie uwierzycie - to awokado. Zasadził pestkę kilka miesięcy temu, pielęgnuje, podlewa i podziwia swoje dzieło :) Nie zliczę, ile razy zapytał o swoje drzewko podczas wakacji. Niedawno przeniósł je z kuchni na swój parapet, do drewnianej osłonki, którą wypatrzył w sklepie... papierniczym. Czterolistna koniczynka, którą znalazł na naszym trawniku tydzień temu, też dostała godne miejsce. 
Pisałam już nie raz, że główną ideą zmian w pokoju J.J.'a było to, by wyrażał zmiany w nim i w jego życiu. To miejsce zresztą zawsze miało taki właśnie cel: być odzwierciedleniem J.J.'a. Jego upodobań, pasji i gustu, a od niedawna także nowego etapu: szkoły. 
Małymi krokami wprowadzamy do niego Niedźwiadka, ale dzieje się to niespiesznie i bez presji, przy pełnej akceptacji obu chłopców. Niedźwiadkowy kącik zabaw bardzo przypadł J.J.-owi do gustu. Sam ułożył bratu książeczki na półce i przyniósł wszystkie jego zabawki. Bałam się trochę, że spowoduje to totalne zagracenie przestrzeni, ale pomógł nam tego uniknąć stary jak świat kosz piknikowy i niezawodne pejperbagsy od That Way. Przepiękna naklejka w indiańskich klimatach od Janod skradła serce nam wszystkim i nadała temu poważniejącemu z roku na rok pokoikowi jeszcze sporo magii. 
Myślę, że ostateczny efekt jest niezły. Fajnie się w tym pokoju funkcjonuje, a po wymianie wykładziny i lampy osiągnął nagle jakby większe rozmiary ;) A jak Wam się podoba?



3xtablica+magnetyczne literki i cyfry, naklejka ścienna (zestaw), walizka pod biurkiem - Janod
worki papierowe - That Way
biurko i krzesło (i chyba niemal cała reszta mebli ;)) - Ikea

4 komentarze:

  1. Magia ;) i przybijam z JJem piatke bo tez mam awokado wychodowane z pestkia do kwiatow to ja mam dwie lewe rece ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak sprawdza się biurko? Myślałam między innymi i o tym, ale te szerokie nogi... i czy blat nie jest za "miękki". Lampka cudna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z biurka jestem póki co bardzo zadowolona. Blat jest idealny. Rysuje się na nim super i łatwo się myje. Nawet Niedźwiadek woli się bawić przy nim niż przy swoim stoliku :o

      Usuń
    2. A nogi wcale nie są takie szerokie i sprawdzają się jako dodatkowa półka. Tam ląduje plecak, kolorowanki, liczydło...

      Usuń

Dziękuję za Wasze opinie :)