Jesień to zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Nawet pomimo tego, że za moment będzie coraz mniej czasu i coraz mniej światła do zdjęć. Ale ta atmosfera - nieco tęskna i nostalgiczna, chłodne wieczory przy wielkim kubku kakao, kwitnące wrzosy i jarzębina, kasztany, orzechy, dywan z szeleszczących liści, ciepłe swetry i nieziemskie, choć ziemiste kolory - to wszystko nastraja mnie w sposób wyjątkowy. To jesienią się zawsze zakochiwałam i jesienią wpadałam na najlepsze pomysły, to jesień inspirowała mnie do poszukiwań, to jesienią wracały moje ukochane seriale, za którymi tęskniłam całe lato :P To jesienią po raz pierwszy od miesięcy sięgam po skarpetki i kalosze. To jesienią wracam do pisania wierszy i - tu, uwaga! kto nie ma jeszcze 18 lat, uprzejmie proszę, by zasłonił oczy - tych najbardziej erotycznych z erotycznych opowiadań. Ale przecież ja dziś nie o tym ;)
Cieszę się na tę jesień także modowo, bo czuję, że będzie przede wszystkim przytulna.
Wśród tkanin niepodzielnie będzie rządzić dzianina. Wełna - tylko z bawełną. Podobnie jak len. Miękka skóra i ekoskóra. Dresówka. Ma być miękko i przyjemnie dla skóry, dzieci mają się czuć swobodnie. Najważniejszym dodatkiem będą nakrycia głowy. Berety, czapy z pomponami, beanie, czapy z nausznikami, wielkie i puchate, w końcu: kaptury. Najmodniejszymi butami będą mokasyny. Najlepiej z frędzlami. Sznurowane retro półbuty dla dziewczynek i sznurowane niższe oficerki dla chłopców. A więc nostalgicznie. Jak co roku z impetem wrócą szarości i brudne beże, też w wersji z połyskiem i w melanżach. Plus oczywiście paleta jesiennych barw: butelkowa zieleń (którą typuję na hit sezonu), burgund, ceglana czerwień i cegła, musztarda - chociaż bardziej żółta niż zwykle, brązy. Ważnym kolorem będzie granat, taki ciemny, szlachetny, ale i ten mocny, chabrowy. Radosne, żywe pomarańcze i nieco stonowana już mięta też zostaną - nie tylko jako pamiątki po lecie, ale i w dodatkach - do ocieplania chłodnych stylizacji, rozjaśniania tych ciemnych. Modne motywy? Ptaki, skrzydła, pióra i dzikie zwierzęta. Oraz teksty. Zobaczycie: hasła na koszulkach, bluzach i swetrach zrobią w tym sezonie prawdziwą furorę. Ale nie mogą być byle jakie, przypadkowe. Muszą coś znaczyć, wyrażać coś, w co chcemy, żeby nasze dzieci wierzyły, albo jakoś je charakteryzować.
Zdjęcia pochodzą ze stron: pinterest.com oraz smudgetikka.com, z lookbooków i kampanii marek: Marie Chantal, Gro, Soft Gallery, Benetton, Gro, Emile et Ida, John Galliano, Misha Lulu, Caramel, Scotch Shrunk, Ladida czy How to Kiss a Frog, a także z sesji zdjęciowych z pokazów i do magazynów, m. in. Keiki.
Cudne inspiracje !!! mnie zachwyciła ta spódnica z samego tiulu !!!
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za tiulem, ale w zestawieniu z 'ciężką' szarą wełną też mi się spodobało :)
UsuńBardzo fajne inspiracje!
OdpowiedzUsuńCudne inspiracje!! Zapewne kilka z nich wykorzystam podczas zakupów dla Filipa :)
OdpowiedzUsuńMam podobny plan :D
UsuńWszystko w naszej stylistyce.. Ja i córa mamy mnóstwo swetrów, tylko że ja trochę za szeroko się w nich prezentuję (bez nich też ;), a mała nie bardzo ma gdzie w nich hasać (duchota przedszkolna).
OdpowiedzUsuńSkładam podanie do Matki Pisarki o zrobienie zakładki +18 i udostępnienie gorących tekstów na zimne wieczory.
Ja KOCHAM szerokie swetry i mam w nosie, że przypominam w nich trzydrzwiową szafę. Uważam, że to ładna szafa, i już :P
UsuńTeż mnie irytują wymogi stylizacyjne przedszkola. Chwała Bogu za weekendy!
A zakładkę nie mam pojęcia, jak się robi. Pomyślę ;) Pora roku słuszna :P
WOW>...chyba polubię jesień....za te ubrania...za grube rajstopy...i te buty wiązane....:)))
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie urzekł szary sweter z żółtą gwizdką na łokciach i żółtą kieszonką...muszę coś pokombinować....koniecznie...bo żółte trampki już Franulkowi kupiłam...miałm nosa:P
Ps. Ty wydajesz te opowiadania???bo bym chetnie poczytała:*
Nie wydaję. Wydaję tylko te 'grzeczne' od czasu do czasu. Co będę dzieci zawstydzać :P
UsuńAle kilka opublikowałam. O tu: http://femka.net/author/agata-legan/
Czyta się lepiej niż "50 twarzy Greya":)
UsuńZestawy dla dziewczynek, zwłaszcza te z ciężkimi butami są idealne- już w podobnych połączeniach widzę Matyldę
OdpowiedzUsuńbarrrrrdzo fajne inspiracje jesienne:)
OdpowiedzUsuńMogłabym kupić WSZYSTKIE!:D
OdpowiedzUsuńO, ja też uwielbiam jesień :)))
OdpowiedzUsuńchłopięce egzemplarze bardziej przypadły mi do gustu, ale to pewnie dlatego, że z młodą zawsze mam problem - uparta jest i niekoniecznie otwarta na nowe kroje, fasony oraz kolory
OdpowiedzUsuń