Po tej przydługiej zimie, po tej nielekkiej ciąży, po okresie wzmożonego buntu czterolatka nareszcie czuję, że nasze życie powoli wraca do normy. Choć jest to już zupełnie inna norma niż kilka miesięcy temu ;) Nie tylko ze względu na Niedźwiadka. Także J.J. nie jest już tym samym małym chłopcem. Robi się z niego raczej duży chłopiec, z którym można funkcjonować bardziej po partnersku. Bardzo to miłe, ale i straszne jednocześnie. Zdaję sobie sprawę, jak szybko ucieka czas i co wraz z dorastaniem J.J.'a tracę bezpowrotnie. Choć oczywiście zyskuję też coś w zamian. Ale świadomość tego, jak ta maleńkość dzieci błyskawicznie przemija, sprawia, że próbuję się cieszyć Niedźwiadkiem na zapas jakby. Przecież zanim się obejrzę, i on będzie taki duży jak J.J., a ja znów zatęsknię za tym pięknym, niepowtarzalnym zapachem niemowlęcej główki.
W codziennym pośpiechu brakuje mi czasem momentów wolniejszych, spokojniejszych. Celebracji. Ale bywa też, że trafią się takie niespodziewanie, jak prezent niemal. Że otworzymy pudełko z nową grą tylko na chwilę, żeby sprawdzić, czy wszystko w nim jest i zaczniemy rozpakowywać, szykować elementy, segregować i w końcu... grać. Bo już się nie da powstrzymać, bo to fajne, bo obiad/zakupy/telefony/interesy/pranie - bo to wszystko może zaczekać. Musi zaczekać. Bo słyszę:
- Mamo, i Bjunek z nami, i telaz Bjunek ucieka.
sweterek szary - Zara
sweterek czerwony - FUB
spodeny - Czesiociuch
kapciuchy - zazzu
Niedźwiadek:
bluzeczka - Smyk
Kurczę, taka nowa norma i obserwowanie jak nasz mały przystojniak staje się coraz większy, bardziej samodzielny musi być piękna! ;)
OdpowiedzUsuńkapciuchy rewelacyjne:))
OdpowiedzUsuńHmmm. ja tez czasem chciałabym ten szalejący czas zatrzymać...
OdpowiedzUsuńNo ale nie da się i trzeba korzystać i chłonąc ile się da!!!!
Ps. a co to za super gra? jestem fanka planszówek :)
Scotland Yard. Stara już dość, niewznawiana, ale do zdobycia na Allegro. To w sumie gra strategiczna, więc raczej dla starszych dzieci i dorosłych, ale jak się nagnie zasady, to można i z maluchami grać :)
Usuńja uwielbiam naginać zasady :D każda gra ma przynajmniej kilka alternatywnych użyć :)) pozdrawiam Was!
Usuńwpadłam przypadkiem na Twojego bloga i... wsiąknęłam;) masz super chłopaków:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dziękuję i zapraszam ponownie :)
UsuńOj jak ja Cię doskonale rozumiem...czas tak szybko płynie...Wiksuia jszcze nie dawno była taka maleńka jak Franio...ba Franio był jeszcze z miesiąc temu całkiem innym dzieckiem...a niemowlaki tak ślicznie pachną, aż zal że nie da się tego zapachu zamknąć a jakimś flakoniku:(
OdpowiedzUsuńO tak, mi się czasem tak smutno robi, że Timi już taki duży, że już prawie nie pamiętam jak był małym bąbelkiem... ach...
OdpowiedzUsuńMy też uwielbiamy planszówki :)
jaka fajna gra :)
OdpowiedzUsuńMamo Pisarko! z nieba mi spadłaś!!! Mów, Kochana, mów - jak się sprawują kapciuchy Zazzu, podeszwa nie ślizga się nie przeciera? My do tej pory mieliśmy tylko skorzane butki, ale Zazzu kuszą wzornictwem. HELP :)
OdpowiedzUsuńPS ja też uważam, że to doroślenie naszych dzieci jest przerażające
Ambiguity
Podeszwa się nie przeciera. Trochę się ślizgają, ale zamierzam kupić kolejną parę na przyszłość, bo Zazzu już zmieniło się na lepsze. Teraz ich kapciuszki mają skórzane wykończenie i antypoślizgowe kropki na podeszwie :)))
Usuńdzięki, ja znalazłam jeszcze takie i trochę się waham http://paputki-sweetbaby.otwarte24.pl/PAPUTKI-SKORZANE
UsuńMamy kapcie i takie :) Ale tylna gumka nieco ściska stópkę w tego typu butkach. Na pewno nie są tak piękne, mięciutkie i wygodne jak te od Zazzu, za to o wiele bardziej trwałe i odporne np. na brud (wytrzesz szmatką i gotowe).
UsuńZnowu nie mogę oderwać oczu od Twoich chłopców :)
OdpowiedzUsuńNiedźwiadek jak wysoko trzyma główkę!
OdpowiedzUsuńspodenki świetne :D:D a jak z jakością? po praniu dobrze się mają?
Bardzo dobrze! Solidny materiał. Grubszy. Układają się świetnie. Moim zdaniem - pierwsza klasa.
Usuńdzięki;) cały czas myślę o ich zakupie :)
Usuńbardzo podoba mi się stylizacja J.J!!!!
OdpowiedzUsuń