piątek, 26 lipca 2013

stroller's testing

Wielka Przesiadka za nami. Chociaż właściwie 'w trakcie', bo zatrzymałam pod ręką gondolkę - tak na wszelki wypadek ;P Ponieważ i spacerówka, i gondola przyczepiają się do wózkowej bazy 'na klik', mogę podmienić je w każdej chwili, jeśli zajdzie taka potrzeba. Póki co jednak - a jeździmy tak już tydzień - nie zaszła :) Największą zmianą dla Niedźwiadka jest to, że nareszcie może obserwować wszystko, co się dzieje wokół niego, w tym zwłaszcza J.J.'a, hasającego raz po jednej, raz po drugiej stronie wózka. A ten widok, jak wiadomo, niezmiennie wywołuje u niego szeroki, pełnogębowy uśmiech :D Największą zmianą dla mnie jest to, że mam swoje wyrywające się do siadania dziecko w pasach i jestem spokojniejsza. Co do samej spacerówki - poza tym, że jest piękna - jest też bardzo poręczna i łatwa w obsłudze (regulowaniu, zapinaniu-odpinaniu pasów itd.), ma też bardzo fajną budę, doskonale osłaniającą przed słońcem i wiatrem, którego Niedźwiadek nie lubi. W dodatku jej szerokość reguluje się za pomocą zameczka - wiecie: jak w walizkach - po rozpięciu robi się większa. Wzmocnienie wewnątrz budy 'robi' zaś u nas za kieszonkę na pieluchę :))) Ogromnym plusem jest też zdejmowany wkład wewnątrz, który można wyprać, kiedy Niedźwiadek go tym czy owym przyozdobi ;) Minusem okazało się jednak logo, na tymże wkładzie perforowane, bo odciska się na główce podczas Niedźwiadkowego snu. Logo jest mięciutkie i nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Pewnie dlatego, że ta główka taka jeszcze łysa. Brakuje mi też w spacerówce miejsca na bibeloty-zabaweczki-grajeczki i takie tam spacerkowe umilacze. Jeśli nie mają zapięcia typu szelkowego, w zasadzie nie ma ich do czego przyczepić. Na szczęście mamy wspaniałą grzechotkę BigMamy :) 
Za duże dla Niedźwiadka są na razie ochraniacze na pasy i to na tyle, że przeszkadzają mu w pakowaniu do buzi wszystkiego, co ma w rączkach. Póki co więc je zdjęliśmy, bo nieobślinione dziecko to nieszczęśliwe dziecko ;) Zamówiłam mniejsze, a te wrócą do użytku, kiedy Niedźwiadek podrośnie. Albo nie...








   spacerówka - Navington Cadet 
t-shirt - by mama (trójkącikowa łezka malowana mazakami)
spodenki - H&M (związane w pasie sznureczkiem typu marynarkiego, tylko węższym, bo ciągle są za duże)
kaszkiet - po J.J.'u

20 komentarzy:

  1. To się nazywa dopiero recenzja!
    Baaaaaaardzo mi się podoba wózio. No i przyznam Ci się, że z namiętną ciekawością zawsze do Ciebie zaglądam;-P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Wy tą spaceówkę świetną macie....my zrobiliśmy przesiadkę po czym wróciliśmy do gondoli....w naszej Franulek się ślizga i zjeżdża na sam dół. Kupiliśmy teraz Wice małą spacerówkę bo tamta się rozleciała....:( I może w niej Franulkowi bedzie lepiej...tylko czekamy aż przyjdzie:))))

    PS. Daj znać jak kostka przywędruje:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gondola u nas zawala sypialnię, ale nie mam jeszcze serca jej wynieść. Chyba się boję tego dorastania :P

      Usuń
  3. ale mu w niej dobrze:) na ostatnim zdj. wygląda bombowo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna ta spacerówka! My mieliśmy X-lander..i mam mieszane uczucia..

    Łezka bardzo ładna Mamusiu..Może sama się skuszę? Hm..

    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo prosty wzorek, a wygląda fajowo. Polecam :)

      Usuń
  5. Jaki on uroczy! A w tym kaszkiecie, to ju z ogole!

    OdpowiedzUsuń
  6. teraz do dopiero będą przejażdżki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak on się cudownie śmieje. Skąd masz te cudne szydełokule do wózka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od BigMamy. To najlepsza grzechotka na świecie :)

      Usuń
  8. 4 zdjęcie od dołu.... padłam! Słodziak do kwadratu:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. oooo jakie on wszystko piękne ma:)))) słodziak!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, dzięki. Dobrze to czasem usłyszeć, bo ja jak patrzę na zdjęcia, to widzę tylko swoje własne zafiksowanie na dwa kolory :P

      Usuń
  10. jak on sie mega śmieje:):) widac ze w wozeczku sie mu podoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rośnie Niedzwiadek, rośnie..

    OdpowiedzUsuń
  12. my póki co jeszcze w gondoli ale coś czuję, że niebawem wskoczymy do spacerówki:))

    Kolor wózka macie piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna kolorystyka- fiolety, żółty i te turkusy do tego! A Niedźwiadek... uroczy!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No to teraz widać radochę na buźce :)))
    Ślicznie dziękujemy za niespodziankę :)))
    A i kostkę Twojego projektu widziałam - jest mega!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze opinie :)