środa, 30 maja 2012

my father

Jeśli zabraknie "Przebieralni" w Empikach, to będzie jego wina (a wiem z wiarygodnych źródeł, że jeszcze dobrze nie rozpakowali, a już brakuje!). On oczywiście wie, że to trochę samobój i że pismo powinno leżeć na półce i samo-się-reklamować, ale nie może się powstrzymać...
Ech!

Kocham Cię, tato :* 
(ale daj też innym poczytać;)