tag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post6689606293468811360..comments2023-05-04T14:43:29.024+02:00Comments on J.J. & The Bear: empathyAgatahttp://www.blogger.com/profile/16959930672366775289noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-45564421714306225762014-10-10T21:59:14.919+02:002014-10-10T21:59:14.919+02:00Czyli jest nadzieja :)Czyli jest nadzieja :)W biegu pisane...https://www.blogger.com/profile/06144614304494674684noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-39094329070347971042014-10-10T13:32:24.160+02:002014-10-10T13:32:24.160+02:00W nowym modelu rodzicielstwa, kiedy powtarzamy dzi...W nowym modelu rodzicielstwa, kiedy powtarzamy dzieciom ciągle, że je kochamy, że są najmądrzejsze, najpiękniejsze, że jesteśmy z nich dumne itd. łatwo jest wychować egocentryka. Dlatego tak ważny jest wg mnie trening empatii. J.J. potrafi już bez problemu postawić się w czyjejś sytuacji, przeprosić, co nie znaczy, że przychodzi mu to łatwo, bo jest na etapie odczuwania satysfakcji z wywierania wpływu na ludzi, także tego negatywnego. Jest też w stanie określić, co kto lubi w granicach swojej wiedzy o tym kimś, ale rozmawiamy o tym także dużo poza zabawami. Po prostu opowiadamy sobie różne historie rodzinne. Agatahttps://www.blogger.com/profile/16959930672366775289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-48389385679959473572014-10-10T12:51:34.765+02:002014-10-10T12:51:34.765+02:00Ciekawe, jestem odpowiedzi JJ. bo te zabawy, które...Ciekawe, jestem odpowiedzi JJ. bo te zabawy, które proponujesz to tak naprawdę test na egocentryzm. Jeżeli dziecko jest w stanie określić co lubi mama albo postawić w sytuacji innej osoby to znaczy, że przechodzi do kolejnego etapu:)nebulehttps://www.blogger.com/profile/11040556304466632802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-78821670926065069392014-10-09T23:29:09.788+02:002014-10-09T23:29:09.788+02:00Kasiu, dawaj dorosłym linka do tego posta - niech ...Kasiu, dawaj dorosłym linka do tego posta - niech trenują :DAgatahttps://www.blogger.com/profile/16959930672366775289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-86671266821031308742014-10-09T23:27:50.977+02:002014-10-09T23:27:50.977+02:00U Ciebie dziś o nauce empatii, a u mnie jutro o je...U Ciebie dziś o nauce empatii, a u mnie jutro o jej totalnym braku u dorosłych :PKasia (Front Domowy)https://www.blogger.com/profile/15416797750439157308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-72729401288646041572014-10-09T23:18:25.035+02:002014-10-09T23:18:25.035+02:00Hahahaha, faktycznie można spróbować to zastosować...Hahahaha, faktycznie można spróbować to zastosować do męża :D Agatahttps://www.blogger.com/profile/16959930672366775289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-40904847610257898152014-10-09T23:17:43.345+02:002014-10-09T23:17:43.345+02:00My też oddajemy rzeczy. J.J. uczestniczy w tym od ...My też oddajemy rzeczy. J.J. uczestniczy w tym od mniej więcej roku i - co ciekawe - najchętniej oddaje zabawki!Agatahttps://www.blogger.com/profile/16959930672366775289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-48972973145541094582014-10-09T22:56:25.313+02:002014-10-09T22:56:25.313+02:00My z J.J.-em wyszliśmy już z tego bajkowego etapu ...My z J.J.-em wyszliśmy już z tego bajkowego etapu (chyba, że on zmyśla świadomie, że to fikcja), teraz jest tylko prawda i sama prawda, ale w łagodnej formie. Ale spodziewam się powrotu do takich historyjek przy Niedźwiadku.Agatahttps://www.blogger.com/profile/16959930672366775289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-84729227373558560392014-10-09T22:38:35.016+02:002014-10-09T22:38:35.016+02:00Jestem całą sobą za akceptowaniem i szanowaniem dz...Jestem całą sobą za akceptowaniem i szanowaniem dziecięcych uczuć. Ale wiesz co mnie mocno zaskoczyło w tym? Że to ogromnie pomaga mnie samej. Tzn. staram się pomagać nazywać uczucia Bazylego od początku. Wspieram (na tyle na ile potrafię), szukamy razem odpowiednich słów, jeśli sytuacja jest ogromnie trudna to tylko towarzyszę, do momentu kiedy w końcu szuka ze mną kontaktu. I odkąd to robię zauważyłam, że to nazywanie uczuć na głos, szukanie przyczyn i rozwiązań, spokojne towarzyszenie, uspokaja też mnie. Pomaga lepiej mi go zrozumieć, pomaga mieć więcej cierpliwości i wyrozumiałości. To jest świetne rozwiązanie dla mnie jako choleryka, dla mojej nerwowości, bo wyciszamy się razem. Właściwie za każdym razem kiedy wchodzę w jego trudności w ten sposób (czasem sama biorę 30 wdechów, żeby w ogóle chcieć akceptować jego uczucia) to cierpliwości mi nie brakuje. To jest jedno z ogromnych odkryć dla mnie w moim macierzyństwie ;) i do zastosowania w relacji z mężem! :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/02184315255724567522noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-70050713954902935812014-10-09T21:59:19.020+02:002014-10-09T21:59:19.020+02:00Ta pierwsza zasada sprawdzała się w mojej klasie k...Ta pierwsza zasada sprawdzała się w mojej klasie kiedy jeszcze pracowałam z sześciolatkami. Często sięgałam po tę metodę gdy między dziećmi zadziało się coś złego. <br />Jeśli chodzi o domowe sposoby, to chyba takich nie mam ale nasze dziecko uczymy oddawania rzeczy niepotrzebnych, a nie zniszczonych. Co jakiś czas szykujemy paczki i oddajemy w dobre, sprawdzone ręce. Ostatnio dwie takie paczki Hania szykowała ze mną. Nie musiałam jej nic zabierać po kryjomu, nie naciskałam jeśli nie chciała czegoś oddać. Temu szykowaniu towarzyszyła rozmowa na temat tego, że komuś te rzeczy teraz bardzo się przydadzą. Oczywiście łatwiej jest jej się rozstać ze śpiochami niż jednym z dziesięciu miśków, (które generalnie usychają na dnie skrzynki) ale może kiedyś i na miśka przyjdzie czas ;)W biegu pisane...https://www.blogger.com/profile/06144614304494674684noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-83213264980683488992014-10-09T21:19:11.333+02:002014-10-09T21:19:11.333+02:00Super wpis...nie pierwszy zresztą:*
Pobawimy się i...Super wpis...nie pierwszy zresztą:*<br />Pobawimy się i my...ja zazwyczaj próbuję sie dopasować do uczuć Wikusi np dzisiaj jak znalazła jaszczurkę a chwilę potem płakała gdzy uciekła bo to była jej przyjaciółka...wytłumaczyłam ze musiała pójść do domu do mamy i taty i że na pewno jeszcze ją spotkamy:)Hally https://www.blogger.com/profile/07081672464712785108noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3660787675214757118.post-87392889329006361012014-10-09T19:47:05.838+02:002014-10-09T19:47:05.838+02:00świetny post- bawimy się w coś podobnego, ale twoj...świetny post- bawimy się w coś podobnego, ale twoje sposoby wypróbuje :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00838165383128335158noreply@blogger.com